Ciepły zimowy ubiór
Wszyscy doskonale wiemy, że zimą należy ubierać się ciepło. Takie zasady wpajają nam od dziecka rodzice, którzy nie chcą żebyśmy się rozchorowali bo potem oznacza to dla nich kłopoty gdy trzeba biegać po lekarzach i brać urlop by zostać z nami w domu, już nie wspominając o zwykłej trosce o zdrowie swoich dzieci.
Przeważnie dopiero kiedy już jesteśmy starsi bierzemy sobie te rady bardziej do serca. Gdy człowiek już musi pracować to nie może sobie pozwolić na opuszczanie dniówki żeby nie narobić sobie kłopotów u pracodawcy. Zresztą całkiem inaczej to też wygląda kiedy sami musimy płacić za drogie lekarstwa, dlatego w obawie o swoje zdrowie zakładamy cieplejsze ubrania, aby nie złapać przeziębienia.
Dziś mamy do dyspozycji świetne ocieplane tkaniny, więc ubiór zimowy jest stosunkowo lekki, ale trzeba pamiętać iż nie zawsze tak było. Dawniej kiedy człowiek chciał się ubrać naprawdę ciepło musiał zakładać futrzane kożuchy. Tak było przez wieki. Jeszcze wcześniej jedyną opcją było noszenie futer zwierzęcych, które były dosyć ciężkie. Czego jednak człowiek nie zrobi żeby tylko nie zmarznąć?
Rzecz jasna futra nosi się w dalszym ciągu, ale jest to przeważnie ubiór noszony przez zamożne kobiety. Futro naturalne jest w obecnych czasach kosztownym luksusem, a my mamy przecież teraz znacznie tańsze materiały, które zapewniają wystarczająco dużo ciepła w zimie. Ale w modzie kobiecej jest to surowiec w dalszym ciągu poszukiwany, mimo licznych prostestów obrońców praw zwierząt.
Większość z nas nigdy nie założy na siebie futra, czy to ze względów praktycznych, czy tez z funkcjonalnych, ale nadal wiele kobiet pragnęłoby mieć w szafie eleganckie futro na jakieś bardziej szykowne okazje.